Autor: alw
Hm… sam jestem nieco w rozkroku. Z jednej strony, sam w sobie, znak jest ok. Z drugiej strony nuży ta monotonna moda liternicza, nuży i właściwie jest popisem smaczków dizajnerskich, zamiast odróżniać...
View ArticleAutor: Robert
Na wstępie przepraszam że tak długo i że przekleiłem swój opis z innej strony i może trochę nie w temacie … ale nie chciało mi się pisać ponownie :). Proszę o wybaczenie: Na samym początku chcę jasno...
View ArticleAutor: Marcin
Pokazałem logo mojej narzeczonej… pytam: - Zgadnij czyje jest to logo… - hmmm, chińskiej restauracji? (z prawdziwym przekonaniem, że miała rację) - nie kochanie, muzeum… a zgadnij muzeum czego? -...
View ArticleAutor: alw
no cóż, to akurat jednostkowy przykład, bywają inne gdy badania robi się na targecie, a potem i tak są zastrzeżenia które zgłasza inny target, nie badany/uwzględniany. To nigdy nie jest proste,...
View ArticleAutor: Marcin
Nie no naturalnie, nie da się dogodzić wszystkim, ale uważam, że ten znak nie trafi do nikogo po prostu…
View ArticleAutor: alw
to czy „trafi” to rzecz dyskusyjna, ale i mało istotna w sumie. Bardziej istotny jest sposób docierania do odbiorcy i zapamiętanie. To jak z literami alfabetu, których uczymy się w szkole. Zatem znak...
View ArticleAutor: Robert
Znak sam w sobie nie jest zły, szkoda tylko że nie jest odpowiedzią na problem, wytyczne jakie postawiło sobie muzeum. Przerost treści nad formą. Muzeum wybrało sobie logotyp który nie pasuje do tej...
View ArticleAutor: alw
Niestety kilka rzeczy muszę sprostować. 1/ „przerost treści nad formą” co najmniej dziwne to stwierdzenie, w wypadku tego znaku. Treścią jest w znaku to co on przedstawia, opowiada, sugeruje....
View Article